Jest pierwsza decyzja UOKiK w sprawie sprzedaży obligacji korporacyjnych spółki GetBack - Polski Dom Maklerski ma zapłacić 2 mln zł kary. PDM stosował klauzulę niedozwoloną, teraz konsumentom łatwiej będzie dochodzić roszczeń. Urząd wszczął też postępowanie przeciw spółce GetBack.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi intensywne działania w sprawach związanych z nieprawidłowościami przy sprzedaży obligacji korporacyjnych spółki GetBack. Wydał właśnie pierwszą decyzję z tym związaną. Dotyczy ona Polskiego Domu Maklerskiego za stosowanie niedozwolonego postanowienia w tekście umów. UOKiK nałożył na przedsiębiorcę wysoką karę pieniężną. Wszczął też postępowanie przeciw spółce GetBack (obecnie w restrukturyzacji). Zarzuca jej wprowadzanie konsumentów w błąd przy sprzedaży swoich obligacji korporacyjnych. Od października toczy się także postępowanie przeciw Idea Bankowi. Tu oprócz rozpowszechniania nieprawdziwych informacji przy oferowaniu obligacji GetBack, UOKiK zarzuca bankowi stosowanie missellingu, czyli oferowanie produktów niedopasowanych do potrzeb klientów.
- Obligatariusze GetBacku to w większości zwykli konsumenci, często osoby starsze, a nie profesjonalni inwestorzy. Wielu z nich straciło oszczędności życia, bo wmówiono im, że obligacje spółki są bezpieczne. Z naszej strony nie ma przyzwolenia na takie nieuczciwe praktyki, na ukrywanie przed konsumentami ryzyka. Zakończenie postępowań w sprawie GetBacku to dla nas priorytet – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
PDM - decyzja
Polski Dom Maklerski świadczył dla spółki GetBack usługi maklerskie – przygotowywał dokumentację związaną z emisjami jej obligacji i je obsługiwał, a także uczestniczył w procesie oferowania konsumentom nabycia tych obligacji. Współpracował przy tym głównie z Idea Bankiem, który przedstawiał ofertę swoim klientom. Zapis na obligacje odbywał się zdalnie – drogą elektroniczną. Wystarczyło m.in. wypełnić (zazwyczaj robił to pracownik banku, a nie konsument) i wysłać formularz z podstawowymi danymi klienta, w którym znajdowało się także postanowienie, że nabywcy obligacji nie usłyszeli ani nie dostali żadnych informacji, które byłyby sprzeczne z tym, co jest napisane w Propozycji Nabycia Obligacji lub Warunkach Emisji Obligacji. Konsumenci nie mieli możliwości wysłania dokumentu bez zaakceptowania tego postanowienia, nawet jeśli faktycznie było inaczej.
UOKiK stwierdził, że jest to klauzula niedozwolona. – Takie postanowienie mogło utrudnić konsumentom dochodzenie roszczeń, a także zniechęcić ich do tego typu działań. Miało zabezpieczyć PDM i współpracujący z nim Idea Bank przed odpowiedzialnością za ewentualne wprowadzenie klientów w błąd przed zawarciem umowynabycia obligacji – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Za stosowanie klauzuli niedozwolonej UOKiK nałożył na PDM ponad 2 mln zł (2 074 483 zł) kary pieniężnej. Gdy decyzja się uprawomocni, trafi ona na Fundusz Edukacji Finansowej, który powstał na początku tego roku. Jego celem jest zwiększenie świadomości finansowej Polaków oraz działania edukacyjne, dzięki którym konsumenci poznają swoje prawa i lepiej będą umieli ocenić ryzyko inwestycyjne.
Co decyzja urzędu oznacza dla konsumentów, którzy nabyli obligacje GetBack? Postanowienie niedozwolone nie ma mocy wiążącej. Jeśli więc pracownik Idea Banku wprowadził ich w błąd podczas oferowania obligacji, mogą złożyć reklamację i zażądać zwrotu wpłaconych kwot. Przedsiębiorca, nie może powoływać się na zakwestionowane postanowienie i wskazywać, że istotniejsze od tego, co mówił jego pracownik przed zawarciem umowy nabycia obligacji, jest to, co znajduje się w oficjalnych dokumentach. Jeśli reklamacja nic nie da, można dochodzić swoich praw w sądzie lub na drodze polubownej.
O rozstrzygnięciu Prezesa UOKiK PDM musi zawiadomić listem poleconym wszystkich konsumentów, którzy nabyli obligacje GetBack za jego pośrednictwem. Decyzja jest nieprawomocna, przedsiębiorca może się od niej odwołać w ciągu miesiąca od jej doręczenia.
W listopadzie 2018 r. Komisja Nadzoru Finansowego cofnęła PDM zezwolenie na prowadzenie działalności maklerskiej. Powód? Przy oferowaniu obligacji współpracował z Idea Bankiem, mimo że ten nie miał do tego uprawnień.
GetBack – postępowanie
UOKiK wszczął właśnie postępowanie przeciw spółce Getback. Zarzuca jej stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych. Ze skarg konsumentów wynika, że pracownicy spółki wprowadzali ich w błąd. Podczas rozmów telefonicznych i spotkań mieli przekonywać klientów, że:
Wszystkie te informacje były nieprawdziwe. Obligacje korporacyjne nie są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, a ich zabezpieczeniem jest jedynie sytuacja finansowa i majątek emitenta. Emitent, czyli GetBack, odpowiada za nie całym swoim majątkiem, ale w przypadku jego niewypłacalności klient może stracić zainwestowane pieniądze. Jak twierdzą poszkodowani, pracownicy spółki nie informowali ich o takim ryzyku. Ponadto władze GetBacku wiedziały, że na koniec 2017 r. spółka miała dużą stratę, ale klienci nadal słyszeli, że „jest w bardzo dobrej kondycji finansowej”. Handlowcy mieli twierdzić też, że jest to oferta tylko dla wybranych. Ograniczenie to wynika z tego, że zgodnie z prawem w ofercie prywatnej można przedstawić propozycję nabycia obligacji w ramach jednej emisji maksymalnie 149 osobom. Spółka zatajała jednak przed klientami, że takich emisji było wiele – niekiedy odbywały się nawet codziennie. Pracownicy GetBacku naciskali także na konsumentów, aby się szybko decydowali, bo „przepadnie doskonała oferta”, choć kolejne emisje odbywały się na takich samych warunkach i różniły się tylko numerem serii.
Jeżeli zarzuty się potwierdzą, spółce grozi kara finansowa – do 10 proc. jej obrotu za każde naruszenie.
Inne działania UOKiK
W sumie UOKiK prowadzi teraz 8 postępowań w sprawie możliwych nieprawidłowości przy oferowaniu produktów finansowych związanych z GetBackiem. Wśród nich są:
źródło: www.uokik.gov.pl